Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+
Zdrowie

15 czerwca, 2020

14-letnia bohaterka


Dzięki szybkiej reakcji i odpowiedzialnemu zachowaniu 14- letniej tarnogórzanki, służby ratunkowe na czas dotarły z pomocą do młodego mężczyzny. 28-latek w stanie ciężkim, został przewieziony do szpitala. Gdyby dziewczyna nie zadzwoniła na numer alarmowy i nie opowiedziała, co wstrząsającego widzi z okna, mężczyzna prawdopodobnie by nie przeżył. Nastolatka była poruszona, ale zachowała zimną krew i wzorowo współpracowała z dyspozytorem WCPR.

W środę na numer alarmowy 112 zadzwoniła 14-latka, która zgłosiła pracownikowi Wojewódzkiemu Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że na dachu jednego z budynków w Tarnowskich Górach widzi zakrwawionego mężczyznę. Sytuacja była nietypowa, a nawet szokująca jednak nastolatka jej nie zbagatelizowała i mimo ogromnego poruszenia całym zdarzeniem, do końca zachowała zimną krew. Młoda tarnogórzanka bardzo precyzyjnie i jasno opisała całą sytuację, dzięki czemu służby błyskawicznie udały się na miejsce. Okazało się, że na dachu budynku przebywał 28-letni mężczyzna. Był cały zakrwawiony, na ciele miał rany cięte. Tarnogórzanin był w ciężkim stanie. Będący na miejscu ratownicy medyczni niezwłocznie przewieźli go do szpitala. Gdyby nie szybka reakcja i odpowiedzialne zachowanie 14-latki, służby ratunkowe nie dotarłyby na miejsce, a zraniony mężczyzna mógłby nie przeżyć kolejnych minut. Tarnogórscy śledczy będą teraz szczegółowo wyjaśniać, co stało się 28-latkowi i dlaczego cały zakrwawiony znalazł się na dachu 3 piętrowego budynku. 

Służby podziękowały nastolatce i teraz jej wzorową postawę oraz opanowanie podają jako przykład do naśladowania.

Źródło: Policja Śląska

Możliwość komentowania jest wyłączona.