Słońce, plaża, drinki… Brzmi jak wakacyjny sen. To jednak nie sen, a realia, które są na wyciągnięcie ręki. Teraz wymarzone wakacje mogą trwać dłużej niż dwa miesiące, a wszystko za sprawą miejskiej plaży na bytomskim rynku.

Tegoroczny Dzień Dziecka okazał się pełny niespodzianek nie tylko dla najmłodszych. Tę datę w szczególności zapamiętają mieszkańcy Bytomia, bo właśnie 1. czerwca, na rynku, została otwarta plaża miejska. Miejsce to należy do kawiarni „W Lufcie”, która nie od dziś przyciąga rzeszę swoich stałych wielbicieli. Śródziemnomorska kuchnia, klimatyczny wystrój, wydarzenia kulturalno-rozrywkowe i oczywiście zawsze uśmiechnięta ekipa, sprawiają, że kafejkę odwiedzają nie tylko goście z Bytomia, ale z całego Śląska. Niestety, czas pandemii był wyjątkowo okrutny dla takich lokali, dlatego trzeba było wymyślić coś, dzięki czemu szybko uda się nadrobić straty. Właściciele postanowili, że ich ogródek letni zamieni się w miejską plażę, będącą namiastką wakacji, dla tych, którzy w tym roku nie będą mogli nigdzie wyjechać. Piasek, leżaki, parasole, huśtawki i drinki w kokosie miały przyciągnąć tłumy klientów i… tak się stało! Właściciele już od pierwszych dni od otwarcia mieli pełne ręce pracy, a zainteresowanie tym miejscem stale rośnie!
Każdego, kto potrzebuje chwili wytchnienia i relaksu, a przy tym chce dobrze zjeść, zachęcamy do odwiedzenia kawiarni „W Lufcie”. Jeśli raz się skusisz, z pewnością wrócisz tam jeszcze nie raz!

autor: Martyna Majewicz