Tradycja łamania się opłatkiem wywodzi się od pierwszych chrześcijan, którzy po mszy świętej łamali się przaśnym chlebem. W ten sposób podkreślali jedność swojej wspólnoty. Sama nazwa „opłatek” pochodzi z łaciny „Oblatum” oznaczało „to, co ofiarowane”.
Opłatek jest symbolem pojednania, przebaczenia, miłości i przyjaźni. Podczas wigilijnej kolacji dzielimy się nim składając sobie życzenia. W ten jedyny wieczór pragniemy wybaczyć sobie dawne urazy i wspólnie na nowo zacząć budować nową lepszą przyszłość.
Dawniej opłatki wypiekano w klasztorach i kościołach. Skład opłatka to mąka pszenna to i woda. Używano w tym celu specjalnych metalowych form, do których wlewano ciasto. Współczesne opłatki mają wytłoczone najróżniejsze wzory o tematyce religijnej. Dla ludzi są białe opłatki, spotkać możemy tez kolorowe, które przeznaczone są też dla zwierząt domowych i dla bydła. Dawniej wrzucano opłatki także do studni, wierzono bowiem że woda będzie czysta przez cały następny rok.
Obecnie opłatek można kupić wszędzie w centrum handlowym, na aukcjach charytatywnych, czy na ulicy wśród zgiełku tłumu, jednak często umyka nam najistotniejsza kwestia, opłatek którym się dzielimy z najbliższymi przy wigilijnym stole powinien być poświęcony w kościele.
Biorąc do ręki opłatek w wigilijny wieczór: „Bądźmy dla siebie dobrzy jak chleb”, którym się dzielimy.
Maria Wandzik