27 września, 2019
Kartofle, ziemniaki czy pyry ?
Drewniana furmanka przepełniona kartoflami .. taki widok z dziecięcych lat pamiętam, wokół pełno kobiet spieszących w kierunku furmana, aby wybrać te, jak najlepsze na obiad. Każda śląska gospodyni wie, że większość dań nie obejdzie się bez tego warzywa. W Polsce ziemniak dominuje i jest dostępny przez cały rok. W zależności od regionu inaczej mówimy na ziemniaki – na Śląsku – godo się – kartofle, natomiast w poznańskim (Wielkopolsce) – pyry.
Historia ziemniaka zaczyna się w Peru, a ściślej mówiąc – w Andach. Dziś wiemy, że już ponad 6000 lat temu Indianie Inka z centralnej części Płaskowyżu Andyjskiego uprawiali ziemniaki. Nie jest to zbyt przyjazne miejsce na uprawę czegokolwiek, a jednak ziemniak może przetrwać mroźne noce i długie palące susze, dzięki czemu i Indianie mogli przetrwać.
Do Europy ziemniaki przywędrowały wraz z hiszpańskimi konkwistadorami w XVI wieku. Co prawda – trafiły do nas zupełnie przypadkiem, gdyż poszukiwano wtedy głównie złota, a ziemniak był tylko ciekawostką, traktowaną raczej jako roślina ozdobna. Zyskał nawet miano „diabelskiego jabłka” bo uważano, że jest trujący. I poniekąd była w tym racja. Ponieważ cały nadziemny pęd (łodyga, liście, kwiaty i owoce) jest trujący, gdyż zawiera solaninę powodującą poważne zatrucia pokarmowe. Jedynie bulwy nie zawierają solaniny. Jednakże gdy ich skórka zzielenieje również mogą stać się trujące. Duże stężenie solaniny występuje również w kiełkach i oczkach, z których kiełki wyrastają.
W Polsce ziemniaki pojawiły się za sprawą Jana III Sobieskiego, który sprezentował swojej ukochanej Marysieńce bulwy z cesarskich ogrodów. W Wilanowie przyjęte zostały tak jak wszędzie – chłodno i nieufnie. Uprawę ziemniaka rozpoczął w Warszawie, w ogrodzie na Nowolipkach ogrodnik Łuba. Były one dostarczane na dwór królewski i dwory magnaterii w czasach panowania Augusta II, przez co bardzo długo były one traktowane jako kosztowny przysmak. Warto tu dodać, że dopiero pod koniec XVIII wieku zaczęto wyrabiać z ziemniaków skrobię oraz alkohol. W związku z tym oczywiście powierzchnia upraw w Polsce stale się powiększała.
Odżywcze walory ziemniaka np.: gotowane mają więcej białka niż kukurydza i prawie dwa razy więcej wapnia. Średnia porcja ziemniaków stanowi około 10 procent zalecanego dziennego spożycia błonnika. Kolejną zaletą ziemniaków jest duża zawartość składników mineralnych: potasu, fosforu, kwasu foliowego oraz wielu witamin. Najbliższe wykopki kartofli przysporzą nam wielu cudownych doznań smakowych w sympatycznej atmosferze na polu przy blasku ogniska.
Maria Wandzik