Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+
Kultura

07 września, 2019

Muzyczna podróż w zabytkowej eNce.


Muzyczna podróż w zabytkowej eNce.

W tym roku po raz siódmy bluesowe rytmy zawitały do Bytomia. Wszystko to, za sprawa nietypowego wydarzenia jakim jest ,,Blues Bana – Bytomski Tramwaj Bluesowy” organizowany przez pomysłodawcę całego przedsięwzięcia Krzysztofa Wydro – śląskiego harmonijkarza z Bytomia. Ta nietypowa forma muzykowania w tramwaju od samego początku przyciąga do Bytomia niegdyś na ulicę Piekarską, a teraz na Plac Sikorskiego duże rzesze fanów bluesowych dźwięków. ,, Grasz – zagraj z nami, nie grasz przyjdź posłuchaj”. Pod takim hasłem od siedmiu lat ,,Bytomski Tramwaj Bluesowy” zaprasza swoich miłośników do Bany pełnej bluesa. W tym roku 7 września odbyła się, 7 edycja, która jak co roku sięgnęła apogeum.
Skąd pomysł na tak nietypowe muzykowanie w Tramwaj? I dlaczego właśnie zabytkowa eNka?
Pewnego dnia idąc ulicą Piekarską w Bytomiu, z oddali dostrzegłem nadjeżdżającą eNkę. Wtedy wpadł mi do głowy pomysł, żeby w takim kameralnym wagonie zrobić małe Jam Sesion. Oczywiście udałem się do Chorzowa do głównej siedziby Tramwajów Śląskich S.A. z zapytaniem możliwości zorganizowania takiego ewentu w zabytkowym tramwaju. Tramwaje Śląskie po zapoznaniu się z moim pomysłem wyrazili zgodę i tak 7 września 2013 roku, po raz pierwszy z Bytomskiej Zajezdni Tramwajowej udaliśmy się w muzyczną podróż zabytkową eNką ,która trwa po dziś dzień dając piękny bluesowy koncert. Od dwóch lat ulicę Piekarska zamieniliśmy na Plac Sikorskiego, na którym możemy dzięki centrum przesiadkowym możemy dotrzeć do większej rzeszy odbiorców i sympatyków bluesowy dźwięków – mówi Krzysztof Wydro pomysłodawca, organizator Blues Bany Bytomskiego Tramwaju Bluesowego.
W tym roku Blues Bana obchodzi swoje siedmiolecie. Jak wam minęło

te 7 lat?
Bardzo szybko. Nie spodziewaliśmy się, że będzie 7 edycja. Mamy nadzieje, iż na 7 edycji nie pozostaniemy. W najbliższych latach planujemy jeszcze: 8, 10 czy 15 edycję Blues Bany – Bytomskiego Tramwaju Bluesowego. Czas, tak szybko biegnie, ale w bluesie jest tak, że blues jest zawsze i zawsze będzie. Jest tak duży repertuar bluesowy, że można grać i grać. Dodatkowo z edycji na edycję gromadzi się coraz większe rzesze miłośników
i muzyków bluesowych dźwięków. Do tramwaju wsiadają bardzo różni muzycy. Młodzi początkujący oraz, którzy są z nami od samego początku. Głównie stawiamy na młodzież.
– mówi Aleksandra Bubniak.
Muzyków jest wielu a pasażerów?
Podczas pierwszej edycji Blues Bany Bytomskiego Tramwaju Bluesowego było wielkie zaskoczenie i zdziwienie na twarzach wielu pasażerów, ale z edycji na edycję pasażerów przybywało. Dziś śmiało mogę powiedzieć, iż przez te 7 lat z Blues Baną przewinęło tak wiele osób i pasażerów, że sami nie potrafimy tego zliczyć. Z biegiem lat mogliśmy zauważyć, w eNce czy w Helmucie, że pasażerowie pomimo ścisku, jaki dominował na trasie od przystanku Bytom Kościół Świętej Trójcy do przystanku Bytom Powstańców Śląskich czy od dwóch lat wokół Placu Sikorskiego byli bardzo zadowoleni, uśmiechnięci i mile zaskoczeni. Było ciasno, ale bardzo przyjemnie. Jeżeli chodzi o muzyków to było ich wielu jak zresztą co roku. – dodają organizatorzy. Współorganizator Blues Bany Bytomskiego Tramwaju Bluesowego.
Jak muzykę bluesową odbierają pasażerowie czy mieszkańcy miasta?
Mieszkańcy miasta, jak i sami pasażerowie nasze wydarzenie odbierają bardzo pozytywnie. Wręcz nie mogą się doczekać dnia, w którym Bana znów wyjedzie na tory. By razem z nami muzykować i bawić się. – mówi Aleksandra Bubniak Współorganizator Blues Bany Bytomskiego Tramwaju Bluesowego
Na jakiej trasie możemy zobaczyć bluesowy tramwaj? I przede wszystkim czy trzeba kasować bilet ?
Blues Bana to jest jeden z projektów, gdzie biletów, tak naprawdę nie trzeba kasować, jest to tramwaj, który jeździ po za wszelkimi trasami, wyłącznie wokół Placu Sikorskiego w Bytomiu. Jednym elementem, który warto wziąć ze sobą to dobry humor i zamiłowanie do muzyk. Mówiąc krótko po prostu dobrą zabawę, żeby w tym tramwaju było głośno i wesoło. Jeżeli ktoś potrafi grać to najfajniej jakby przyszedł ze swoim instrumentem i włączył się w to jeam sesion w zabytkowej banie – mówi Andrzej Zowada Rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A.
Czy zabytkowa eNka to dobre miejsce na granie bluesa ?
Do grania jakiejkolwiek muzyki tym bluesowej niema złych miejsc. Każde miejsce jest dobre. My w tramwajach Śląskich nie raz udowodniliśmy, że muzyka do tramwaju pasuje idealnie. Bo to nie jest jedyny projekt muzyczny, który realizujemy. Współpracujemy również ze studentami, którzy organizują ,,muzyczny tramwaj”, kiedy świętują swoje święto studenckie. Kilka innych eventów, także już realizowaliśmy. Granie w tramwaju bardzo dobrze się sprawdza i zawsze przyciąga ludzi. Wszyscy, którzy jechali tramwajem, w którym była grana muzyka na żywo czy były występy na żywo mówili, a może by tak częściej, a dzisiejsza impreza pokazuje, że taka muzyka w tramwaju naprawdę się sprawdza – dodaje rzecznik spółki Tramwaje Śląskie S.A.
Jak się podróżuje zabytkowym tramwajem z bluesm w tle ?
Bardzo fajnie, tak jakbyśmy się przenieśli na ulicę Nowego Orleanu. Trochę trzęsie a muzyka grana w tramwaju jest bardzo fajna. Chętnie się nim jeszcze nie raz dziś przejadę. – mówi pasażer Pan Michał.
Czy będzie VIII edycja Blues Bany – Bytomskiego Tramwaju Bluesowego?
Na pewno będzie, jeszcze nie wiemy gdzie, ponieważ lubimy zaskakiwać naszych miłośników, pasażerów oraz artystów w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Na pewno w pierwszy weekend września jak co roku od 7 już lat, Korzystając z okazji chcielibyśmy już dziś po raz kolejny zaprosić wszystkich miłośników bluesowy dźwięków na banę pełną dobrego bluesa już w przyszłym rokuKrzysztof Wydro i Aleksandra Bubniak organizatorzy Blues Bany Bytomskiego Tramwaju Bluesowego.

Rozmawiał Mateusz Wieczorek

Tagi:

Możliwość komentowania jest wyłączona.