Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+

Nowe przepisy utrudnią walkę o czyste powietrze?


Władze Rybnika alarmują: „Nadal będą dopuszczone do sprzedaży odpady węglowe oraz węgle o wysokiej zawartości popiołu, siarki i wilgoci.” Wszystko przez nową ustawę.

Prezydent Rybnika Piotr Kuczera wystosował apel do premiera RP Mateusza Morawieckiego. Wszystko to w związku z nowelizacją ustawy przygotowanej przez Ministerstwo Energii, dot. systemu monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Ta ustawa miałaby docelowo rozwiązywać problem powszechnie używanego we wszystkich obszarach kraju węgla złej jakości, czyli np. węgla niesortowanego, mułów węglowych i flotokoncentratów. Wykorzystywanie tego rodzaju paliw przyczynia się co roku do zanieczyszczania powietrza i – jak dobrze wiemy – do powstawania ogromnych ilości trującego smogu.

Walka ze smogiem stała się wątkiem politycznym który przewija się nieodmiennie od kilku lat zarówno na szczeblu ogólnokrajowym jak i w samorządach. I – podobnie jak problemy przysłowiowego „głodu i bezrobocia” – jest swoistym świętym graalem. Śmiałka który rozwiązałby problem czekałaby wieczna chwała: politycy prześcigają się wobec tego w zapewnieniach, że problem traktowany jest poważnie i że różne kroki są podejmowane, aby zapewnić mieszkańcom dużych miast (których problem smogu dotyczy najbardziej) czystsze powietrze. W Krakowie przed kilku laty mówiło się że świetnym pomysłem będzie po prostu „zdelegalizować palenie w piecach” i po kłopocie. W świetle faktów jednak opinia taka musi uchodzić raczej za snobistyczną niż realistyczną, bowiem palenie w piecach dla bardzo wielu jest jedynym sposobem na przeżycie zimy. Również na Górnym Śląsku.

Prezydent Rybnika zdaje się sprawę traktować poważnie (lub po prostu szuka w. w. politycznego „graala”) i podjął się krytyki treści ustawy:

-Dla sektora komunalno-bytowego nadal będą dopuszczone do sprzedaży odpady węglowe oraz węgle o wysokiej zawartości popiołu, siarki i wilgoci. Zwracam się więc do Pana z prośbą o interwencję w tej sprawie i nakłonienie Ministra Energii do gruntownej poprawy projektu Rozporządzenia”

Nie jest to dziwna reakcja ze strony prezydenta jeżeli zorientujemy się, że projekt rozporządzenia umożliwia wprowadzanie do obrotu paliw stałych zawierających co najmniej 85% węgla kamiennego – taka regulacja jest jednak sprzeczna z zapisami obecnie obowiązującej uchwały antysmogowej sejmiku województwa śląskiego.

Na tym nie koniec, ponieważ prezydent zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt – nowa ustawa jest ekonomicznie niekorzystna z perspektywy gospodarstw domowych.

-Proponowana maksymalna zawartość wilgoci 20%, plus 3% dopuszczalnego odchylenia, będzie nie tylko utrudniać walkę o czyste powietrze, ale również godzić w interesy kupujących, którzy w każdej tonie węgla będą płacić za 200 kg wody. To, że dopuszczono odchylenia od wartości parametrów jakościowych paliw stałych w rzeczywistości spowoduje dalsze obniżenie ich standardów jakościowych.

Pojawiły się również oskarżenia, że projekt powstał bez odpowiednich konsultacji z miastami, które co roku w sezonie grzewczym najbardziej odczuwają skutki brudnego powietrza. Na stronie internetowej Ministerstwa Energii pojawiło się oświadczenie. Poza zapewnieniami że „nowe przepisy wyeliminują z rynku paliwa stałe najgorszej jakości”, argument o braku konsultacji został skomentowany następująco:

-Nadmienić należy, że rozporządzenia były konsultowane i uzgadniane z ministerstwami oraz licznymi podmiotami: przedsiębiorcami, stowarzyszeniami oraz instytucjami naukowymi. Uczestniczyli w nich m.in. przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego, Rady Dialogu Społecznego, Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, Platformy Producentów Urządzeń Grzewczych na Paliwa Stałe oraz Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla. W sumie w konsultacjach uczestniczyły 103 podmioty

Wśród tych stu trzech podmiotów nie znalazło się widocznie miejsce dla przedstawicieli samorządów.

Możliwość komentowania jest wyłączona.