28 listopada, 2018
Tak jakoś mi przyszło do głowy zestawienie słów wybory i kolory.
Zacznijmy zatem od słowa pierwszego – wybory. Minęło już prawie 2 miesiące, a jakoś nie możemy doczekać się w naszym regionie konkretów w zakresie działań w sprawie współpracy i wspomagania samorządowego.
Czy to partie, czy grupy, czy wreszcie stowarzyszenia i organizacje pro śląskie zamiast powziąć dzieło współpracy, współdziałania, opluwają się nawzajem, wytykając jedni drugim nieudolność i pokazują kto jest silniejszy kto ważniejszy, kto mądrzejszy.
Każdy z kandydatów na prezydentów, na radnych szedł z jakiś tam programem, propozycjami dla uzdrowienia i konsolidacji Śląska, każdy miał zamiar swoje propozycje wprowadzić w czyn. Nie rozumiem dlaczego teraz mimo przegranej – a przegrały wszystkie ugrupowania śląskie – nie mają jakoś zamiaru tego kontynuować.
Skoro mamy nowych radnych, nowe samorządy i nowych prezydentów, to naciskajmy na nich wszystkich, by te programy były realizowane. A jeśli ich nie znają to może trzeba by im złożyć w radach projekty obywatelskie?
To radni mają pracować dla nas, a nie my dla nich, ale jeśli nie wiedzą o programach ludzi który nieśli je na swoich sztandarach, to naszym świętym obowiązkiem jest im to uzmysłowić. W każdej gminie, każdym powiecie są problemy które leżą odłogiem, nie są realizowane. Mamy jako mieszkańcy narzędzia w formie interpelacji, projektów obywatelskich, list mieszkańców. Walczmy o bezpieczeństwo Śląska i Ślązaków, pokażmy, że my mieszkańcy potrafimy działać.
Zadbajmy o nas samych, o niepełnosprawnych, rencistów, emerytów, ale także o młodych potrzebujących mieszkań, protestujmy przeciwko budowie nowych siedlisk mieszkaniowych w Parku Śląskim, gdzie nie tylko staną domy, ale również będzie musiała zaistnieć infrastruktura – drogi chodniki, ścieżki rowerowe, sklepy itp., pokażmy, że istnieje alternatywa – tańsza – Śródmieście Plus. Piszmy i interpelujmy o naprawę dróg, torowisk, chodników, czy przejść podziemnych, w każdym mieście naszej aglomeracji znajdziemy to co trzeba naprawić czy doinwestować. W XXI wieku nie pozwólmy by istniały ulice bez oświetlenia – a są niestety i takie miejsca.
W budżetach obywatelskich wyszczególniliśmy kilka takich miejsc, ale każdy z nas może podać jeszcze wiele podobnych.
Drugim słowem, które nie daje mi spokoju jest słowo kolory. Naszymi kolorami są żółty i niebieski, promujmy je podczas wszelkich uroczystości, imprez, koncertów. Dlaczego mają powiewać tylko biało czerwone i niebieskie flagi? Nie wstdźmy się naszych śląskich barw. Jako partie, organizacje i stowarzyszenia otaczajmy patronatem imprezy, aby inni widzieli nasze parcie na kulturę, na propagację Śląska, regionu, naszych gmin i powiatów. Promujmy nasze potrawy, nasze umiejętności, nasze jarmarki, nasze stroje, wreszcie naszą godkę. Jesteśmy odrębnym regionem i tym się szczyćmy, a nie wstydźmy. Uczmy dzieci, przypomnijmy starszym jak godomy, śpiywomy i bawimy się. Chwalmy się naszymi zabytkami, promujmy nasze atrakcje, parki rozrywki.
Na koniec… dbajmy o naszą tożsamość, naszą odrębność kulturową, scalmy nasze wysiłki by Śląsk był w całości a nie podzielony. Specjalnie nie podaję tutaj nazwisk i nazw partii, organizacji, by nie było podejrzenia o stronniczość. Walczmy o swoje o Śląsk.