Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+
Kultura

22 lipca, 2020

Pamiętam cię jutro, czyli kilka strof o relacjach damsko-męskich


„Owym pozornie nielogicznym wyrażeniem chciałem zilustrować ciągłość relacji mężczyzna-kobieta. Niezależnie od tego, kiedy się ona zaczyna, ani czy i w której chwili kończy – trwała, trwa i trwać będzie w umysłach obu stron”. Tymi słowami Janusz Muzyczyszyn wyjaśnia wybór tytułu najnowszego tomiku wierszy Pamiętam cię jutro.


– Co skłoniło Pana do wydania kolejnego tomiku wierszy, jakim jest Pamiętam cię jutro?

– Pierwszy wydałem cztery lata temu jesienią – bardzo skromniutki, niewielki, zawiera zaledwie dwadzieścia trzy wiersze. Dwa lata później, czyli jesienią 2018 roku, wydałem drugi, bardziej rozbudowany tomik. Zbiór zatytułowany Pamiętam cię jutro to już trzeci z kolei i jeśli chodzi o tematykę, to właściwie można powiedzieć, że jest kontynuacją poprzedniego tomiku zatytułowanego Myśli słodkie, gorzkie.
Tytuł Pamiętam cię jutro jest dość tajemniczy. Co się pod nim kryje?

– Myślę, że najlepiej odpowiedziałem na to pytanie we wstępie do tego tomiku. Piszę o relacjach międzyludzkich. Czy nam się to podoba czy nie, to, co się wydarzyło między dwojgiem ludzi, niezależnie od tego, czy są później razem czy nie, trwa w każdym z nich, w jakiejś części, w jakimś stopniu… Pozwolę sobie zacytować dwa zdania z wstępu do tego tomiku: „Owym pozornie nielogicznym wyrażeniem chciałem zilustrować ciągłość relacji mężczyzna-kobieta. Niezależnie od tego, kiedy się ona zaczyna, ani czy i w której chwili kończy – trwała, trwa i trwać będzie w umysłach obu stron”. Myślę, że to jest najlepsza, najprawdziwsza odpowiedź na to pytanie.
– Czy w tych wierszach można odnaleźć Pana?

– Zapewne w jakimś stopniu tak. Te wiersze to efekt moich przemyśleń, obserwacji, spotkań, rozmów z ludźmi, doświadczeń swoich i cudzych, więc skłamałbym mówiąc, że mnie tam nie ma, ale też nie jest prawdą, że to jest o mnie. To jest o ludziach, po prostu.
– Do kogo są kierowane Pana wiersze?

– Moim zamierzeniem było, żeby te wiersze trafiły do ludzi wrażliwych, do ludzi, którzy żyją nie tylko z przyzwyczajenia ani nie dlatego, że nie wiedzą właściwie, jaki sens ma czy ma mieć ich życie. Chciałem przemówić do ludzi, którzy dostrzegają to, co się dzieje w nich, wokół nich i w osobach im bliskim.
– Tomik Pamiętam cię jutro już od jakiegoś czasu dostępny jest w sprzedaży. Zapewne trafiają do Pana pierwsze recenzje, opinie czy przemyślenia. Jakie one są?
– Na razie trafiły do mnie trzy opinie. Jedna to recenzja przedpremierowa, bardzo obszerna, zresztą zacytowałem ją na swoim blogu. Dwie kolejne pochodzą od moich czytelników. Wszystkie trzy są bardzo ciepłe, bardzo pozytywne, co mnie cieszy.
– Ma Pan jakieś oczekiwania dotyczące najnowszego tomiku wierszy?

– Skłamałbym mówiąc, że nie. Sądzę, że każdy autor mniej lub bardziej świadomie czeka na reakcje czytelników, a jeśli są one pozytywne, to tym milej są oczekiwane.
– Na zakończenie: co chciałby Pan przekazać swoim czytelnikom?

– Chyba to, że warto być sobą. Warto myśleć o tym, czego się od życia chce i warto być uważnym wobec innych ludzi. W szczególności bliskich sobie…

Tekst i zdjęcie: Martyna Majewicz

Możliwość komentowania jest wyłączona.