16 listopada, 2020
Koronawirus w Polsce i na świecie to temat, który od blisko 9 miesięcy króluje w mediach. Liczne badania i opracowania stale są podawane do wiadomości publicznej. Jednym z wiarygodnych źródeł jest mapa, którą stworzył zespół badaczy i pracowników z Uniwersytetu Johna Hapkinsa ze Stanów Zjednoczonych. Dzięki tej mapie opinia publiczna dostaje wiarygodne dane i może śledzić rozwój epidemii codziennie. Dane te mają charakter rządowy i międzynarodowy. Pochodzą m. in. z WHO (Światowej Organizacji Zdrowia), CDC oraz z innych wiarygodnych źródeł. Zawierają dane wskazujące na obszary największego i najmniejszego rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Wiadomo, że różne infekcje zbliżone do grypowych, w tym koronawirus, spowodowane są przez wirusy, które nie reagują na działanie antybiotyków. Ponieważ wirusy są niezwykle małe, nie posiadają struktury komórkowej. Dopiero, gdy atakują organizm wirusy zyskują zdolność do rozmnażania się. Namnażanie powoduje niszczenie komórki, atakuje całe układy, wywołując stan zapalny. Niekiedy mogą prowadzić do zmian w DNA gospodarza.
Grypa jest grupą infekcji wywoływanych przez wirusy influenzy. Rozróżnia się ich cztery typy: A, B, C i D. Za najgroźniejsze uważa się wirusy zaliczane do typu A, z uwagi na zdolność do rozprzestrzeniania się w ilościach pandemicznych. Do najbardziej istotnych w tej kategorii należą wirus H1N1, który wywołał słynną Hiszpankę w 1918 r. i grypę świńską w 2009 r., a także H3N2, odpowiedzialny za epidemię w Hong Kongu w 1968 r. oraz rosnącą liczbę współczesnych hospitalizacji.
Grypa może powodować gorączkę (38-39 stopni C), kaszel, katar, ból gardła i chrypę, bóle stawów, mięśni i głowy, bóle ucha, czerwoną wysypkę, a u dzieci także wymioty, bóle brzucha i biegunkę. Komplikacje rozwijają się nie zawsze, najczęściej u niemowląt, osób starszych. Każdego roku grypa zabija od 290 tysięcy do 640 tysięcy ludzi na całym świecie. W przeciwieństwie do wyżej opisanych szczepów grypy, Covid-19 jest nowym szczepem. Głośniej o nim jest dopiero od roku 2000. W jego przebiegu przeważnie pojawiają się umiarkowane dolegliwości ze strony układu oddechowego. W grudniu 2019 r. wirus zaczął bardzo mocno szerzyć się wśród ludzi, prowadząc do pandemii.
Obie wirusowe infekcje roznoszą się drogą kropelkową. Przedostają się do organizmu najczęściej przez usta, nos i oczy. Rozsiewane są poprzez kaszel i kichanie oraz dotyk. Można bezpośrednio się zarazić z ust do ust. Znaczna część osób zakażonych nie wykazuje jednak żadnych objawów. Duża część ma łagodny przebieg, przy czym stwierdzenie to w większym stopniu odnosi się do koronawirusa. Obie infekcje diagnozuje się wymazem z gardła lub nosa – testy krwi stosowane są rzadziej i pokazują przede wszystkim poziom przeciwciał w organizmie.
Typowe oznaki choroby są bardziej zawężone niż w przypadku grypy i obejmują przede wszystkim kaszel, duszności, problemy z oddychaniem oraz gorączkę. Od grudnia 2019 r. do marca 2020 r. Covid-19 zabił na świecie na pewno ponad 6 tysięcy ludzi, chociaż liczba ta może być niedoszacowana ze względu na brak odpowiedniej diagnostyki.
Z uwagi na wagę problemu, czyli powikłania, które mogą się pojawić po przebyciu choroby COVID-19, warto przyjrzeć się bliżej temu problemowi. Wielu nie wie, jakie są powikłania po covid-19. Smutne jest to, że na powikłania skarżą się ludzie nie tylko hospitalizowani, ale również osoby, które przeżyły chorobę w domach bezobjawowo lub łagodnie. Natomiast bardziej znane są powikłania po grypie. Jednym z powikłań jest np; kardiomiopatia, która powoduje sztywnienie mięśnia sercowego i przeszkadza w pompowaniu sercu krwi oraz powoduje objawy sercowo- naczyniowe. Okazuje się, że nie bez znaczenia jest wpływ koronawirusa na płuca człowieka. Otóż według wielu naukowców koronawirusy zaczynają się w nabłonku oddechowym. W początkowej fazie koronawirus niszczy komórki naszego organizmu, a ten próbując się ich pozbyć, zmusza nas do suchego kaszlu. Ten właśnie kaszel opuszcza płuca z szybkością samochodu wyścigowego, co jest poprzedzone dużym wzrostem ciśnienia w dolnych drogach oddechowych. Ciśnienie to ma niekorzystny wpływ, gdyż może nawet prowadzić do przerwania przepływu krwi w płucach. Finalnie, w napadzie kaszlu, może pojawić się nawet utrata przytomności. Jednym z wielu objawów koronawirusa są palce covidowe. Wygląd palców uznawany jest często za jedyny objaw covida poza innymi typowymi takimi jak: kaszel, gorączka lub przeziębienie, które też często po nich ustępują. Są to palce przypominające odmrożenie. Wygląd ten dotyczy zarówno rąk jak i nóg. Palce mają też kolor czerwony lub fioletowy. Rekonwalescencja po koronawirusie przebiega zazwyczaj w domu. Może jednak wyglądać odmiennie, zarówno pod względem długości jak i formy.
autor: Jan Wojtusiak
zdjęcie: Pixabay