Nie udało się uratować 4-miesięcznego dziecka pobitego przez matkę w bytomskim Bobrku 9 stycznia.

Dziewczynka trafiła do szpitala z urazami głowy. Służby zostały wezwane przez ojca, który zauważył, że niemowlę nie oddycha. Policjanci przebadali alkomatem oboje rodziców i okazało się, że mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu, a kobieta półtora promila. Okazało się, że to właśnie matka jest sprawczynią pobicia.

Wciąż trwają czynności, ponieważ wyjaśnienia 25-latki nie pokrywają się z ustaleniami policjantów. Oboje rodziców, którzy opiekowali się jednocześnie też dwu- i sześcioletnim dzieckiem, usłyszało zarzuty. Matce groziło do dziesięciu lat więzienia, a ojcu do pięciu.

22 stycznia dziewczynka zmarła w szpitalu w Chorzowie, więc zarzuty wobec rodziców mogą się zmienić. Resztą dzieci zajmuje się pogotowie opiekuńcze.