Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+
Kultura

24 stycznia, 2019

Poloneza czas zacząć …


Styczeń to czas, kiedy maturzyści z całej Polski biorą udział w studniówkach. Bal maturalny to jedyna okazja do wspólnej hucznej i beztroskiej zabawy z kolegami z klasy i nauczycielami. Zanim nastąpi okres gorących powtórek do matury, trzeba przygotować się do pierwszego dorosłego balu, uwzględniając zwyczaje i przesądy.
Dawne studniówki odbywały się wyłącznie w szkołach, a ich organizacja i program wymagały zezwolenia dyrekcji. Nie było mowy o makijażu, biżuterii i sukniach balowych, i szykownych garniturach. Natomiast o zaproszeniu osoby towarzyszącej można było sobie tylko pomarzyć. W czasie studniówki chłopców obowiązywały uczniowskie mundury lub – o ile szkoła takich nie miała – białe koszule i granatowe, lub czarne spodnie. Dziewczęta występowały w białych bluzkach i granatowych spódniczkach. Uczniowie bawili się we własnym gronie.
Kiedyś dla szkolnej społeczności studniówka była w głównej mierze wyczekiwanym wydarzeniem kulturalnym. Przygotowywano się do niego starannie, bo ambicją każdego kolejnego rocznika było wpisanie się w historię szkoły w sposób pamiętny i niebanalny. Już na kilka miesięcy wcześniej maturzyści obmyślali program i stosowne dekoracje, zazwyczaj utrzymane w stylu wybranej epoki. Wykonywali je własnoręcznie, sami też przygotowywali kostiumy potrzebne do inscenizacji i układali scenariusze.
Bufet i zabawa taneczna były raczej sprawą drugorzędną. Początkowo ograniczano się do zimnych napojów, oczywiście bezalkoholowych, maleńkich dekoracyjnych kanapeczek i ciast przygotowanych w domu. Dochód ze sprzedaży zazwyczaj przeznaczany był na potrzeby szkoły. Do tańca przygrywała własna lub zaproszona szkolna orkiestra, taneczną część zabawy inaugurował polonez, a ulubionymi przez młodzież tańcem był rock and roll, twist. Zabawa kończyła się z wybiciem północy.
Dzisiejsze studniówki nie przypominają już tych dawnych, organizowanych w szkolnych aulach z poszanowaniem szkolnych praw i bezalkoholowych. Kolejne fale wyżów demograficznych, nowe szkoły — molochy z ogromną salą gimnastyczną, zamiast auli, rozciągnięte w czasie matury i czerwcowe terminy egzaminów na studia, skracają okres na zorganizowanie studniówki. Stopniowo do lamusa odeszły szkolne zwyczaje, a stroje przeszły prawdziwą rewolucję. Dziś studniówka jest pierwszym dorosłym balem, na którym młodzież chce wyglądać dorośle i elegancko oraz dobrze się bawić. Najistotniejsza jest czerwona bielizna, dobrze skrojony garnitur oraz olśniewająca suknia balowa. Wynajęta sala w lokalu z DJem oraz tańce do białego rana.
Maria Wandzik

Tagi:

Możliwość komentowania jest wyłączona.