Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+
Kultura

13 grudnia, 2018

Przyszedł nowy rok

 

No i mamy nowy rok. 2 grudnia w Kościele Katolickim rytu rzymskiego w tym roku przypadła I Niedziela Adwentu, rozpoczynająca nowy rok kościelny. Samo słowo „adwent” ma pochodzenie łacińskie — „adventus” znaczy nadejście, początek. Okres Adwentu w Kościele jest czasem przygotowania na przyjście Zbawiciela. W wymiarze symbolicznym ma ono dwojaki, a nawet trojaki wymiar.

Pierwsze przyjście Jezusa miało miejsce ok. 2025 lat temu w Betlejem. Żydowska dziewczyna Maryja pozostając Dziewicą urodziła Syna — Jezusa. W ten sposób na świat przyszedł posłany przez Ojca Syn Boży — Słowo, jak napisze św. Jan. Trzysta lat później w Kościele rozgorzał spór o naturę Jezusa: dwie natury boska i ludzka — dwie osoby (Nestoriusz), jedna natura bosko­–ludzka — jedna osoba (Eutyches), a może dwie natury w jednej osobie. Dziś wydaje się to mało istotne i niezrozumiałe, ale dysputy teologów nad tą kwestią trwały latami. Nestorianizm został ostatecznie potępiony w 431 roku na soborze w Efezie. Dwadzieścia lat później sobór w Chalcedonie uznał, że monofizytyzm jest herezją. Tak więc ostatecznie przeważyła wersja trzecia: w osobie Jezusa współistniały dwie odrębne natury. Teologowie potępieni nie poddali się i po dziś dzień istnieją wspólnoty kościelne głoszące odrzucone nauki.

Drugie przyjście Jezusa odbywa się każdorazowo podczas sprawowania Mszy świętej. Ta kwestia również stała się przedmiotem kontrowersji. Osią niezgody stała się odpowiedź na pytanie o naturę tego przyjścia, czyli o sposób eucharystycznej obecności Jezusa. Sprawa stanęła „na ostrzu noża” w XVI wieku za sprawą niemieckiego augustianina Marcina Lutra, który zakwestionował przemianę chleba i wina w Ciało i Krew Zbawiciela, chociaż uważał, że Chrystus jest obecny w eucharystii rzeczywiście, ale tylko w momencie Komunii świetej. Dla Jana Kalwina Eucharystia ma wymiar wyłącznie duchowy, a dla Ulryka Zwingliego — symboliczny. Zwołany w 1546 roku sobór trydencki nauki te odrzucił, potwierdzając jednocześnie, że „ w Boskim Sakramencie św. Eucharystii po konsekracji chleba i wina Pan nasz Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, znajduje się prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie pod postaciami owych widzialnych rzeczy.

Po raz trzeci Syn Boży przyjdzie na Sąd Ostateczny na końcu dziejów. Tu w łonie chrześcijaństwa większych kontrowersji nie ma. Co ciekawe wiara w Sąd Ostateczny występuje również w niektórych religiach niechrześcijańskich, m.in. w islamie.

Okres Adwentu trwa 4 niedziele poprzedzające Uroczystość Narodzenia Pańskiego. Zgodnie z kanonem 1250 Kodeksu Prawa Kanonicznego nie jest to czas pokuty, chociaż w liturgii obowiązuje kolor fioletowy i nie śpiewa się Gloria . Charakterystyczna dla tego okresu jest też wotywna Msza święta ku czci Najświętszej Maryi Panny zwana roratami od pierwszych słów śpiewu na wejście Spuście niebiosa rosę (łac. Rorate coeli).

W pierwszej fazie Adwentu liturgia skupia się na wezwaniu do nawrócenia zanim nadejdzie Pan, aby dokonać Sądu Ostatecznego. W drugiej — po 16 grudnia teksty liturgiczne skupiają się na zapowiedziach związanych z historycznym przyjściem Jezusa — narodzeniem w Betlejem. Podobny wydźwięk ma 3 niedziela Adwentu, wyrażająca radość Kościoła w obliczu zbliżających się świąt. Dlatego w tym dniu dopuszcza się stosowanie szat liturgicznych w kolorze różowym, a nie fioletowym.

Ciekawostką może być fakt, że w kościołach Mediolanu, włoskiej prowincji Lombardia i szwajcarskim kantonie Ticino liturgia sprawowana jest według rytu ambrozjańskiego, a nie rzymskiego i tam Adwent trwa 6 niedziel — rozpoczyna się w niedzielę po 12 listopada.

Adwentu jako takiego nie zna tradycja wschodnia. Za to w tamtejszych kościołach obowiązuje tzw. Post Filipowy, który trwa — podobnie jak Wielki Post — przez 40 dni.

-Tadeusz M. Ostropolski

Możliwość komentowania jest wyłączona.