Po opróżnieniu wnętrza rozpoczęła się rozbiórka biurowca przy ul. Kossutha 7 w Katowicach. Po zakończeniu tych prac w tym miejscu powstanie budynek z 75-cioma wielopokojowymi mieszkaniami.

Wyburzany obiekt to pamiętający czasy PRL-u, pochodzący z lat 70. biurowiec typu ,,Lipsk”. W tym czasie podobnych budynków stawiano bardzo wiele, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Wpływał na to system budowy. „Lipski” składał się z gotowych elementów, które wysyłano na budowę, gdzie zgodnie z instrukcją składano z nich budynek. Przez to potocznie tego typu konstrukcję nazywano biurowcem z paczki. Chociaż budowa była szybka i relatywnie prosta, to jednak częstym problemem okazywało się pomijanie poszczególnych procedur przez ekipy wykonawcze, co wpływało na jakość stawianego obiektu. Dziś wykorzystywanie tych biurowców jest zupełnie nieekonomiczne, ponieważ są to konstrukcje energochłonne i niewygodne dla użytkowników. Brakuje im także wielu udogodnień, które obecnie są uważane za standard, np. klimatyzacji. Zarządzanie temperaturą wewnątrz takiego budynku to duże wyzwanie, w lecie często bywa w nich gorąco, a zimą panuje przejmujący chłód. Przez swój układ konstrukcyjny „Lipski” są niepodatne na rozbudowę czy modernizację, dlatego rozbiórka, tak jak w przypadku os. Witosa, jest najczęściej jedynym rozwiązaniem. By rozbiórka była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców osiedla, do wyburzenia KTBS wybrało metodę maszynową. Cały proces równania z ziemią stojącego przy ul. Kossutha 7 budynku zakończy się mniej więcej w połowie sierpnia.

– W czasie rozbiórki zaskoczyła nas część rozwiązań zastosowanych w budynku, jak np. znacznie potężniejsze niż wynika to z potrzeby konstrukcji stropy, czy dużo niewykorzystanej przestrzeni pomiędzy elementami składowymi biurowca. Dziś takie praktyki przy projektowaniu byłyby niemożliwe – mówi Janusz Olesiński, prezes Katowickiego TBS.

Budynek z mieszkaniami dla rodzin w miejscu biurowca

Po zakończeniu prac rozbiórkowych, wystartuje warta niemal 47 mln złotych, budowa nowego budynku mieszkalnego Katowickiego TBS. Będzie to budynek przeznaczony dla rodzin z dziećmi, zawierający 75 mieszkań wielopokojowych – największe będą miały nawet 5 pokoi. Gdy zbierano wnioski od zainteresowanych zamieszkaniem na powstałym wtedy osiedlu KTBS przy ul. Leopolda, okazało się, że bardzo dużo osób poszukuje większych lokali. Planowany budynek przy ul. Kossutha 7 jest odpowiedzią na to zainteresowanie. Dodatkowo część użytkowa budynku zostanie przeznaczona na żłobek oraz dyrekcję miejskiej biblioteki publicznej, która ma być przeniesiona z dotychczasowej siedziby mieszczącej się przy ul. Kossutha 11. Budynek będzie posiadał parking wewnętrzny i zewnętrzny, gdzie znajdzie się około 170 miejsc parkingowych, dzięki czemu jego obecność nie wpłynie negatywnie na możliwość parkowania na osiedlu. Planuje się, że w przyszłości także biurowiec przy ul. Kossutha 11 zostanie wyburzony, a w jego miejscu powstanie blok mieszkalny. Na całość prac budowlanych i wykończeniowych wykonawca ma 24 miesiące od podpisania umowy, co oznacza że budynek powinien być gotowy w I/II kwartale 2024.

Bardzo duże zainteresowanie mieszkaniem na os. Witosa – nawet 58 osób na jedno mieszkanie

Budowa nowego budynku na os. Witosa to odpowiedź na duże zainteresowanie mieszkaniami w tej okolicy. W majowym naborze na wolne lokale w budynku przy pobliskiej ul. Sławka padł kolejny rekord zainteresowania, aż 58 chętnych starało się o jeden z lokali pomimo tego, że przed zamieszkaniem nowy najemca musi wpłacić zwrotną partycypację w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych oraz zwrotną kaucję (12-krotność czynszu). Inflacja i trudna sytuacja na rynku nieruchomości to bez wątpienia przyczyny zwiększonego zainteresowania bezpiecznym wynajmem z miejskiej spółki. Nowe mieszkania zbudowane na os. Witosa dołączą do grona 2400 lokali, którymi już dysponuje spółka.
Opracowanie: Wydział Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Katowice