fot. materiały prasowe ŚPR

W dniu dzisiejszym grupa radnych Śląskiej Partii Regionalnej dokonała ważnego oświadczenia. Podpisano uroczystą przysięgę i zwrócono uwagę na fatalną praktykę polityków partii centralnych.

Henryk Mercik, Jerzy Gorzelik, Aniela Jany oraz Janusz Wita złożyli swoje podpisy pod zobowiązaniem, że w czasie pełnienia kadencji jako radni Sejmiku nie będą brali udziału w wyborach do Sejmu i Senatu RP, ani do Parlamentu Europejskiego. ŚPR w dalszym ciągu poszukując nowej politycznej jakości przedstawia problemy dotychczas przemilczane i proponuje dla nich rozwiązania.

W czasie spotkania zwrócono uwagę na fakt, iż wielu polityków partii Warszawskich traktuje Sejmik jako „trampolinę” – wstęp do ogólnopolskiej politycznej kariery, wobec tego są zmotywowani bardziej pracą na własną karierę i nazwisko niż na interes mieszkańców regionu. Przedstawiono także wykaz osób które w minionych latach porzuciły swój mandat radnych na rzecz innego stanowiska.

Poniżej zamieszczamy treść oświadczenia:

NIE UCIEKNĘ ZE ŚLĄSKA!

Kandydaci Śląskiej Partii Regionalnej do Sejmiku Województwa Śląskiego publicznie podpisali zobowiązanie, że mandat radnego Sejmiku wypełnią do końca kadencji. Żaden z nich, jeżeli zostanie radnym, w trakcie trwania kadencji Sejmiku nie będzie startował w wyborach do Sejmu, Senatu czy Parlamentu Europejskiego.

Śląska Partia Regionalna poważnie traktuje swoich wyborców. Dla jej kandydatów Sejmiku nie jest jedynie epizodem w politycznej karierze i trampoliną do Warszawy czy Brukseli. Tak działają politycy partii warszawskich! Ich radni wielokrotnie w trakcie trwania kadencji startowali wyborach do Sejmu, Senatu czy Parlamentu Europejskiego lub porzucali Sejmik na rzecz pracy w innych instytucjach. W poprzedniej kadencji Sejmiku (2010-2014) mandat porzuciło 8 radnych (3 z PiS, 3 z PO i 2 z SLD), kolejnych 15 próbowało to zrobić poprzez start w wyborach do Sejmu lub Senatu. W obecnej kadencji (2014-2018) Sejmik opuściło aż 15 radnych (5 z PiS, 4 z PO, 4 z SLD i 2 z PSL), 6 kolejnych kandydowało w wyborach do Parlamentu. Według Śląskiej Partii Regionalnej takie działania pokazują, że partie warszawskie nie liczą się ze śląskim wyborcami i traktują ich instrumentalnie.

Radni Śląskiej Partii Regionalnej ze Śląska nie uciekną! Nie zawiodą zaufania śląskich wyborców, bo poważnie podchodzą do swoich obowiązków i pracy na rzecz Śląska.

 

fot. materiały prasowe ŚPR