Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+
Zdrowie

12 stycznia, 2021

Świętowanie a stan naszej wątroby – czyli jak zdrowo przetrwać Święta!

Świąteczne ucztowanie to dla wątroby nie lada wyzwanie! Mimo że jest ona wyjątkowo cierpliwa, to jednak może się zbuntować w pewnych okolicznościach.

 

 

Jedną z takich okoliczności mogą być święta, czas nadmiaru łakoci, tłustych potraw i zazwyczaj dość mocno ograniczonej ilości ruchu. Czy można temu jakoś zapobiec? Uniknąć przeciążenia wątroby? Świąteczny ból wątroby zdarza się nawet wtedy, kiedy Twoja wątroba na co dzień działa sprawnie. Otóż kiedy można delektować się świątecznymi specjałami, na które czekało się bardzo długo i przez które trudno sobie odmówić tej przyjemności, często zdrowy rozsądek zawodzi. A niestety, o umiarze trzeba pamiętać, bo większość dań w polskiej kuchni jest ciężkostrawnych. Dlatego nic w tym dziwnego, gdy zaczniemy odczuwać problemy. Uciski i pobolewanie pod prawym dolnym żebrem, zaburzenia trawienia, wzdęcia i mdłości oraz uczucie pełności. Są to najczęstsze sygnały związane z niedomaganiem wątroby. Pomimo tego, że sama nie boli, bo nie jest unerwiona, to przeciążona pracą powiększa się, uciskając torebkę ochronną, w której się znajduje i przez to czujemy nieprzyjemne kłucie w prawym boku. Często dopiero wtedy przypominamy sobie o jej istnieniu. Jeśli chcesz, aby Twoja wątroba dobrze funkcjonowała, musisz zatroszczyć się o nią i nie obarczać jej ponad siły! Aby uniknąć bólu wątroby, należy przestrzegać kilku zasad dobrego żywienia bez rezygnacji z przyjemności i obciążania wątroby.

Koniecznie pamiętaj o:

• Sięganiu po przyprawy
• „Odchudzaniu” świątecznych dań
• Unikaniu tłuszczu zwierzęcego

Ponadto warto pamiętać o konieczności podejmowania jakiejkolwiek aktywności oraz piciu dużej ilości wody, celem oczyszczania organizmu z toksyn. Być może warto przewartościować swoje myślenie, spojrzeć na święta z perspektywy czasu na odpoczynek na świeżym powietrzu, możliwości oddawania się pasjom czy nadrabianiu zaległości towarzyskich.

autor: Jan Wojtusiak

Możliwość komentowania jest wyłączona.