Ogłoszenie, że udało się opracować skuteczną szczepionkę na Covid-19 było najbardziej wyczekiwaną informacją ostatnich miesięcy. Szczepionka przeciwko Covid-19 wstrzyknięta w dwóch dawkach zapobiega wszystkim przypadkom wirusa, tak informuje brytyjski Daily Mail.

The New York Times, który prowadzi w tym zakresie badania, ostrożniej podchodzi do tej kwestii i wypowiada się nieco inaczej. Wyniki przez niego publikowane są niesamowite. Wśród przebadanych 700 tysięcy osób, zaszczepionych obiema dawkami Pfizera, tylko u 0,04 doszło do infekcji, a tylko 16-tu spośród nich wymagało hospitalizacji. Analizy wykonane przez służby zdrowia z Izraela wykazały, że szczepionka wykazuje ochronę przed zakaźnym wariantem brytyjskim. Wstępne więc ustalenia są niesamowite, wynika z nich, że to bardzo dobra szczepionka. Pozytywnie do niej ustosunkowuje się izraelski profesor Leshem. Po pierwszej dawce przypadki infekcji zmalały, a po dwóch było ich już tylko 0,04 procent. Profesor nadal musi gromadzić dane, ale są to bardzo zachęcające raporty wstępne. I tu dochodzimy do treści zasadniczej, a mianowicie do prawdziwego dowodu na skuteczność szczepionki. Póki co w Izraelu przynajmniej jedną dawkę otrzymało 32,9% społeczeństwa, za to 17,3% obie dawki. Po przeliczeniu i zestawieniu danych wynika, że zaszczepionych jest 1,4 mln Izraelczyków. Profesor Leshem twierdzi, że z jednej strony obserwujemy bardzo wysokie wskaźniki, właściwie najwyższe, jakich doświadczyliśmy od początku epidemii. Ale co do setek tysięcy Izraelczyków, jak to obserwujemy, zarażenia nie postępują. I w tych nielicznych przypadkach zakażeni przechodzą tę chorobę łagodnie. To nazywamy dowodem na skuteczność szczepionek, twierdzi naukowiec. Wstępne analizy służby zdrowia wykazały także redukcje koronowirusa wśród osób dostających jedną dawkę. W ramach umowy w kwestii współpracy Izrael dostarcza Pfizerowi cotygodniowe aktualizacje kampanii szczepień.

autor: Jan Wojtusiak
zdjęcie: Pixabay