Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+

W Wiśle spotkała się Polonia z całego świata

Wisła stała się areną dla jubileuszowych XV Światowych Zimowych Igrzysk Polonijnych. Do „Perły Beskidów” w dniach 27 lutego – 3 marca zjechali polonusi z 20 krajów, w tym tak odległych jak Republika Południowej Afryki, Stany Zjednoczone, Kanada czy Kazachstan. Łącznie około 500 osób.
Ceremonia otwarcia igrzysk miała bardzo podniosły charakter i odbyła się w wiślańskim amfiteatrze. Uczestniczyli w niej nie tylko zawodnicy, ale także wielu gości, m.in. Kamil Bortniczuk – Minister Sportu i Turystyki, Piotr Nowacki – doradca prezydenta RP Andrzeja Dudy, Wojciech Kałuża – wicemarszałek Województwa Śląskiego, Andrzej Kraśnicki – prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a także liczni przedstawiciele organizacji polonijnych.
W tych trudnych czasach doceniamy wspólnotę, bo ona daje nam siłę. Dziękuję, że pielęgnujecie tę wspólnotę również poza granicami Polski. Sport jest płaszczyzną, na której możemy budować jedność” – mówił minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.
 – Niezmiernie cieszymy się, że to właśnie Wiśle przypadł zaszczyt organizacji tak prestiżowej imprezy. Igrzyska to nie tylko sportowa rywalizacja, ale także szereg interesujących wydarzeń kulturalnych. Nie zabraknie spotkań z wybitnymi polskimi sportowcami, olimpijczykami”– zapowiadał podczas otwarcia burmistrz Wisły, Tomasz Bujok.
I rzeczywiście tak było, gdyż uczestników odwiedzili olimpijczycy – panczenistka Natalia Czerwonka czy pochodzący z Cieszyna snowboardziści z klanu Ligockich – Paulina i Mateusz. Największe jednak zainteresowanie towarzyszyło spotkaniu z „Orłem z Wisły” czyli Adamem Małyszem, który znalazł czas, aby również , w towarzystwie burmistrza Tomasza Bujoka, odwiedzić przybyłych zawodników. Małysz opowiadał o swoich spotkaniach z Polonią podczas kariery zawodniczej, o tym, co warto zobaczyć w Wiśle, ale także o aktualnej sytuacji geopolitycznej i zawieszeniu rosyjskich oraz białoruskich zawodników przez Międzynarodową Federację Narciarską. Następnie zasypany został pytaniami przez uczestników. Burmistrz Tomasz Bujok przedstawił zebranym jak Wisła zmieniła się od czasów małyszomanii. 
W trakcie igrzysk nie zabrakło też odniesień do aktualnej sytuacji w Ukrainie. Już podczas ceremonii otwarcia wszyscy na stojąco obejrzeli film z najświeższymi, dramatycznymi obrazkami z tego kraju. Jedność z Ukrainą była często manifestowana podczas cowieczornych dekoracji medalowych w Hotelu Gołębiewski, będącym bazą Igrzysk. Piękny gest wykonali sportowcy z Białorusi, którzy stawali na podium z ukraińską flagą. Co ważne, mimo trudnej sytuacji, na igrzyskach pojawili się przedstawiciele Polonii zarówno z Ukrainy, jak i Białorusi czy Rosji.
Mimo że zmagania sportowe w tym roku zeszły na plan dalszy, to jednak uczestnicy zacięcie rywalizowali o medale w kilku dyscyplinach. Dominowały sporty narciarskie – slalom, slalom gigant, snowboard czy biegi narciarskie. Ale nie zabrakło też zawodów nordic walking w centrum Wisły, wieloboju łyżwiarskiego na cieszyńskim lodowisku czy turnieju rodzinnego. Ostatecznie po trzech dniach rywalizacji okazało się, że medale wywalczyli polonusi z czternastu krajów, a tabelę zdominowali zawodnicy z Republiki Czeskiej (84 medale), przed Litwą (64 medale) i Białorusią (17 medali).
Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Padły już także wstępne deklaracje, że kolejne igrzyska, w roku 2024, również rozegrane zostaną w Wiśle.


Źródło: Urząd Miejski w Wiśle

Możliwość komentowania jest wyłączona.