Kontrast

A A A A

Rozmiar tekstu

A-   A+
Kultura

05 lipca, 2021

„Zabójcza iluzja” – część 1.

Małgorzata i Tomasz mieli już tylko godzinę do końca pracy. Nie mieli żadnych planów na popołudnie. Pani doktor wykonała dziś dwie skomplikowane operacje. Kiedy operowała drugą pacjentkę, miała wrażenie, że gdzieś widziała już jej twarz. Przed wyjściem ze szpitala, postanowiła zrobić obchód. Ogarnęło ją wielkie zdziwienie, kiedy pod salą niedawno operowanego pacjenta, zobaczyła grupę ludzi, którzy chcieli tam wejść.
– Co to ma znaczyć? Proszę Państwa, proszę wracać na salę. Chory musi odpocząć. Niedawno przeszedł operację. – powiedziała lekarka
– Ależ Pani doktor, czy Pani nie wie, kto leży u nas w szpitalu? To jest córka Wiesława Szumana, tego słynnego iluzjonisty, który wykonuje różne sztuczki. – powiedziała jedna z pacjentek
– Wiedziałam, że skądś ją znam. Proszę wracać do łóżek i zostawić chorą w spokoju. – powiedziała Małgorzata
Godzinę później Małgorzata i jej przyjaciel byli ubrani i gotowi do wyjścia. Przy drzwiach zobaczyli młodą dziewczynę.
– Czy operowała Pani dziś córkę Wiesława Szumana? – zapytała dziewczyna
– Tak, stan pacjentki jest stabilny. Jutro rano będzie mogła wyjść. – powiedziała Małgorzata
– Dziękuję Pani za uratowanie córki mojego szefa. – odrzekła kobieta
– Czy to znaczy, że Pani jest jego asystentką i Pan Szuman wykonuje swoje numery razem z Panią? – zapytała
– Zgadza się. Nazywam się Joanna Stralska. Dziś razem występujemy w teatrze przy ulicy Sienkiewicza. Pokaz zaczyna się o 17.00 i mam nadzieję, że zaszczyci nas Pani swoją obecnością. Mam dla Pani program dzisiejszego pokazu. – powiedziała asystentka
– Dziękuję za zaproszenie. Przyjdę z moim przyjacielem. Do zobaczenia w teatrze. – powiedziała Małgorzata, po czym w towarzystwie Tomasza opuściła szpital
– Program potrwa około 2 godziny. Wystąpi dziesięciu artystów. Każdy z nich zaprezentuje po jednej sztuczce. Wśród nich będzie m.in. ucieczka z celi wodnej tortury, ucieczka z eksplodującej skrzyni, przestrzał z łuku, kremacja, gilotyna, pułapka z kolców, sztyletowanie kufra, cięcie na pół, łapanie pocisku oraz kruszarka. – oznajmiła lekarka
– Nie mogę się już doczekać, kiedy to zobaczę. – odrzekł Tomasz
– Może teraz jedźmy do domu i przebierzmy się. Spotkamy się o 16.30 przed Twoim domem. – zaproponował Tomasz
– Dobrze, będę czekać przed wyjściem. – powiedziała lekarka
Do rozpoczęcia pokazu zostały im dwie godziny. Tymczasem w teatrze odbywały się gorączkowe przygotowania do występu. Wszyscy iluzjoniści byli w garderobach i przebierali się w stroje wieczorowe. Jedynie dyrektor teatru chodził w kółko, jakby szukając czegoś lub kogoś.
– Gdzie jest Szuman? – zapytał
– Nie wiem. Pewnie przebiera się w garderobie. – powiedział jeden z magików
– Chcę nanieść małe zmiany w grafiku. Według programu, Szuman ma wykonać sztuczkę z mieczami. Niestety jeden z iluzjonistów zachorował. Brakuje mi osoby, która mogłaby wykonać sztuczkę z kremacją. Wiem, że Wiesław opanował i tę sztuczkę. Chciałbym, żeby Wiesław zamienił się z Maciejem, tym nowym początkującym magikiem. – powiedział dyrektor
W tej chwili zobaczył jak Wiesław wychodzi z garderoby.
– Szuman, dzisiaj wykonujesz sztuczkę z krematorium. Maciej zastąpi Cię podczas triku z mieczami. – powiedział dyrektor
– Chyba żartujesz. Nie pozwolę, żeby ten żółtodziób zniszczył moją iluzję. Znajdź sobie kogoś innego do tej sztuczki. Jak nie masz wystarczająco dużo ludzi, to może sam się połóż do pieca. Jesteś tak puszysty, że odrobina ciepła Ci nie zaszkodzi. Może spalisz trochę tkanki tłuszczowej. – powiedział Szuman
Dyrektor słysząc te słowa, wytrzeszczył oczy i złapał Wiesława za ubranie.
– To ja jestem dyrektorem i będziesz robił, co Ci każę, albo to będzie Twój ostatni występ. – powiedział mężczyzna
– Dopóki trwa kontrakt, nic nie możesz mi zrobić. To ja jestem Wiesław Szuman Wspaniały, mistrz kufra ze sztyletami. Ludzie przychodzą tu, żeby oglądać mnie, a nie Ciebie. Jeśli mnie zwolnisz, pozwę Cię. Mam wystarczająco dużo pieniędzy, żeby walczyć z Tobą – powiedział Wiesław, po czym odszedł
Słysząc tę scenę, kilku magików odwróciło głowy.
– Szuman jest zbyt przemądrzały. Powinien mu Pan pokazać, gdzie jest jego miejsce. – powiedziała asystentka jednego z magików
Małgorzata i Tomasz zajęli miejsca kwadrans przed rozpoczęciem. Cały czas byli zdenerwowani i zniecierpliwieni. W końcu zgasło światło i uniosła się kurtyna. Widzowie zobaczyli pionowe akwarium.
– Drodzy Państwo, zapraszam Państwa do obejrzenia pierwszej sztuczki. Przedstawiam Państwu pana Michała Kurka, który zaprezentuje nam ucieczkę z celi wodnej tortury. Asystentka skuwa kajdankami ręce naszego magika. Następnie blokuje jego nogi w otworach wieka. Za chwilę dźwig podniesie Pana Michała i umieści go w akwarium. Widzicie Państwo jak nadmiar wody wylewa się na zewnątrz akwarium. Asystentka zdążyła już zamknąć pokrywę. Nasz magik ma około dwie minuty, aby uwolnić się z pułapki. – powiedział prowadzący
Magik ruszał się i wierzgał nogami. Po dwóch minutach, asystentka odsłoniła kurtynę, a widzowie zaczęli bić brawo, gdyż akwarium było puste.
– Zobacz, teraz chyba wystąpi pan Wiesław. – powiedział Tomasz
Tymczasem kurtyna znowu opadła i za parę minut ponownie się podniosła. Widzowie zobaczyli dużą skrzynię. Obok skrzyni stał Wiesław w towarzystwie swojej asystentki. Joanna miała w ręce kaftan bezpieczeństwa oraz kilka mieczy.
– Teraz wystąpi nasz gość specjalny. Oto pan Wiesław Szuman, który za chwilę zostanie zamknięty w tej skrzyni. Jak Państwo widzą, asystentka zakuwa naszego magika w kaftan bezpieczeństwa. Następnie magik wchodzi do kufra. Pani Joanna otacza kufer łańcuchem i zamyka go na kłódkę. Pan Wiesław będzie miał minutę na uwolnienie się. Tymczasem asystentka zaczyna wbijać miecze w skrzynie. Zapewniam Państwa, że te miecze są prawdziwe i bardzo ostre. Jak państwo widzą, Pani Joanna wbiła w skrzynię wszystkie dziesięć mieczy. Za chwilę zobaczymy naszego magika. – powiedział prowadzący
Małgorzata i Tomasz czekali na pojawienie się Wiesława. Niestety minęła już minuta, a mimo to magik był nieobecny na scenie.
– Proszę otworzyć kufer. – powiedział prowadzący
Kiedy Joanna zdjęła łańcuchy i otworzyła wieko kufra, wydała z siebie przeraźliwy krzyk.
– Proszę Państwa, proszę zachować spokój. – powiedział prowadzący
Małgorzata i Tomasz zerwali się z krzeseł i pobiegli na scenę. Gdy zajrzeli do kufra, nie wierzyli własnym oczom. Wiesław leżał w środku skrępowany, na ustach było widać krew, a w całym jego ciele były wbite miecze.

Autor: Dawid Potempa

Możliwość komentowania jest wyłączona.